Cloud_ax wrote:PolkadotConfederation wrote:

I did?
No I didn't. I always thought of you as the pure-minded one of us.

here we go.....
remember my dreams about a certain someone
if she reads this im dead

Oh yeah.

I forgot. But, I think, in general, your thoughts are much more pure than the rest of ours.
Na temat powołanej przez Lux Veritatis TV Trwam prymas Józef Glemp wypowiedział się w liście do KRRiTV "Nie znamy okoliczności powstania takiego medium, stąd też nie możemy wypowiadać się na ten temat". Na pomysł TV Trwam również z zaskoczeniem wypowiedział się przewodniczący zespołu Episkopatu ds. duszpasterskiej troski o Radio Maryja bp Sławoj Leszek Głódź: "Na razie nie wiadomo, co to jest. Zobaczymy. To musi być poddane pod dyskusję" – powiedział dziennikarzom, dodając, że wie tyle, co z prasy.
Następnie przed uruchomieniem TV Trwam do Konferencji Episkopatu nie wpłynęło żadne pismo z informacją na jej temat ani takie, które miałoby na celu uzyskanie zgody na nazwanie tej telewizji "katolicką" - ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu.
Watykan ostro wypowiedział się o działalności publicznej duchownych. Nuncjusz apostolski wydał komunikat, że duchowni i zakonnicy muszą mieć pisemną zgodę biskupów na angażowanie się w działalność publiczną. Te wskazania odsyłają nas prostą drogą do historii typu Telewizja Trwam - komentował bp Tadeusz Pieronek.
Nuncjusz apostolski w Polsce abp. Józef Kowalczyk, wydał dość ostry komunikat mówiący, że działania osób duchownych, w tym zakonników, na polu publicznym, w fundacjach czy spółkach "które w jakikolwiek sposób angażują autorytet Kościoła, wymagają pisemnej zgody własnego ordynariusza, a w przypadku instytucji o zasięgu ogólnopolskim - także zgody Konferencji Episkopatu Polski". Takich zgód przedsięwzięcia Fundacji Lux Veritatis dotychczas nie uzyskały.
Media Fundacji Lux Veritatis nie mają kościelnego imprimatur, nie przydzielono im asystenta kościelnego, są zatem inicjatywami świeckimi, za które Kościół nie odpowiada. Również przełożeni zakonu redemptorystów niewykazują w tym kierunku zainteresowania, któremu Tadeusz Rydzyk podlega. Bez skutku okazywały się interwencje u polskiego prowincjała tego zakonu, a także prośby o interwencje podejmowane u Generała, któremu podlegają wszystkie zakony redemptorystów na całym świecie.